środa, 30 marca 2011

WOODKID - Iron (Yoann Lemoine)



Mocna rzecz. Monumentalny, monochromatyczny i wypełniony symboliką wideoklip. Bardzo patetyczny i odrobinę przytłaczający, ale za to genialnie dopasowany do apokaliptycznego klimatu utworu (który notabene nasuwa skojarzenie m. in. z These New Puritans i Antony and the Johnsons, co jest jak najbardziej na plus). Reżyser - Yoann Lemoine na swoim koncie ma m.in. perfekcyjne stylistycznie wideoklipy dla Yelle czy Mistery Jets, a teraz postanowił pod pseudonimem Woodkid wstrząsnąć posadami również muzycznego świata. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że szykuje się prawdziwa audio-wizualna uczta.



WOODKID - Iron z Ep: "Iron" (2011)
Reżyser: Yoann Lemoine
Zdjęcia: Mathieu Plainfosse
Stylizacja i projekty kostiumów: Ellen Af Geijerstam
Wystąpili: Agyness Deyn, Willy Cartier, Ross Tanner, Matvey Lykov, Florian N Goy, Michel Ribal, Damien Leroy
Postprodukcja: Onemore
Producent: Mourad Belkeddar
Produkcja: CAVIAR PARIS / HSI / ONEMORE PRODUCTION
vimeo link
soundcloud

7 komentarzy:

  1. dokładnie, tez sie jaram !

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny! Właśnie zbieram szczęke z podłogi...

    OdpowiedzUsuń
  3. :) robi wrażenie, nawet Mark Romanek go polecał na Twitterze...

    OdpowiedzUsuń
  4. hmm mi to wygląda jak kampania reklamowa jakiejś firmy odzieżowej ;] za mało charakteru mają ci piękni modele, nawet agyness, jak ją lubie, trochę drewniana... fajnie nakręcony teledysk, ale ten 'artyzm' mnie przerósł ;] a muzyka fantastyczna, cały dzień słucham tgo kawałka i nie mogę przestać...

    OdpowiedzUsuń
  5. muzyka jest genialna, ale czy znasz może więcej zespołów które grają coś w tym stylu? :)
    Iron męcze już ze 2 tyg :P

    OdpowiedzUsuń
  6. A masz na myśli tylko ten utwór czy całą EP-kę? Bo w pierwszym przypadku to tylko These New Puritans przychodzi mi na myśl. Szczególnie ostatnia ich płyta "Hidden" i koncerty z orkiestrą: http://www.youtube.com/watch?v=KR3AbeqvIsE (niestety b.slaba jakośc) lub http://youtu.be/TfTODnT_dUw .
    W drugim polecałbym Antonego lub The Irrepressibles utwór "In This Shirt", Jamesa Blake'a... (ew. można w tle "dla efektu" puścić czwartą symfonię Dvoraka lub cwał walkirii Wagnera - żartuję;)
    Czegoś co byłoby bardzo zbliżone do "Iron" to sobie nie przypominam (może by trzeba było poszukać na płytach z muzyką filmową...)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uczta dla oka i dla ucha!

    C.

    OdpowiedzUsuń